Akronim rozwijany jest jako Financial Independence, Retire Early. Nawiązuje do angielskiego eufemizmu a gentleman of independent means, oznaczającego mężczyznę nie skalanego pracą (fizyczną, przede wszystkim - ten idiom ma bardzo silne konotacje klasowe) ale też posiadającego niezależne zasoby finansowe. Niezależne, czyli inwestycje dające zyski wystarczające na jego wraz z rodziną potrzeby. Część druga skrótowca, Retire Early, czyli wczesna emerytura, wzbudza chyba najwięcej emocji w dyskusjach. Co będziesz potem robić? Zanudzisz się na śmierć! Nie będziesz spotykać ludzi1! Etc.
No dobrze, czyli niezależność finansowa i wczesna emerytura, albo przynajmniej brak przymusu pracy zarobkowej. Takie “szlachta nie pracuje”, tylko bez bzdur, to faktycznie działa. Skąd się temat wziął? Ano był od zawsze! Ale żeby nie utknąć w historycznych dywagacjach na temat początków pieniądza i tym podobnych, skupię się na FIRE w internecie.
W 1996 Thomas J. Stanley i William D. Danko opublikowali The Millionaire Next Door (polskie wydanie: Sekrety amerykańskich milionerów): książkę gęstą od tabel statystycznych a teraz już (przez to, że powstała chwilę przed rewolucją internetową) nieco nie na czasie. Ale kluczowe w niej było spostrzeżenie: milionerzy wydają znacznie mniej, niż się ludziom wydaje. I nie wyglądają jak gwiazdy instagrama. I to jest kluczowe by zostać milionerem.
Chwilę później, w 1997, Robert T. Kiyosaki i Sharon Lechter opublikowali Rich Dad Poor Dad (polskie wydanie: Bogaty ojciec biedny ojciec). Książkę mocno przereklamowaną i skupiającą się głównie na technikach kluczowych dla sukcesu finansowego jej autora, a niekoniecznie czytelników, natomiast istotną bardzo z dwóch powodów. Pierwszym jest podkreślenie roli inwestycji i zupełnie innego podejścia do pieniędzy przez osoby, które pozostają bogate, i wszystkich innych. Drugim jest to, że książkę w czasach licealnych podsunął mi mój przyjaciel, uruchamiając ciąg wydarzeń, który zaowocował między innymi tym blogiem2.
Dłuższą chwilę nie działo się nic (pomijając bańkę internetową która do 2001 wygenerowała masę nowych milionerów, by zaraz pozbawić ich świeżo uzyskanych fortun, a światu dać ogólnodostępny internet). Aż w grudniu 2007, chwilę po rozpoczęciu się Globalnego Kryzysu Finansowego, Jacob Lund Fisker zaczął publikować blog opisujący swoje dość radykalne poglądy finansowe - po tym jak przeszedł na emeryturę, z dwoma doktoratami, w wieku 31 lat. Mieszkając na pustyni. Blog nazywa się Early Retirement Extreme i został potem zebrany w książce o tym samym tytule. Wyznacza punkt początkowy nowoczesnego ruch FIRE - od niego zaczęła się eksplozja.
Zaostrzający się kryzys finansowy wiele osób pchnął do szukania innych pomysłów na życie niż praca do późnej sześćdziesiątki. Jednym z nich był Mr. Money Mustache, Peter Adeney, który skończył pracować w wieku 30 lat. Jego post The Shockingly Simple Math Behind Early Retirement dla bardzo wielu osób jest punktem startowym, poniekąd objawieniem, od którego zaczynają liczyć i planować swoją niezależnośc finansową. Prezentuje podstawowe założenia matematyczne stojące za całą koncepcją oszczędzania, by uzyskać niezależność finansową.
Po polsku, niestety, nikt o temacie nie pisze więcej niż tylko krótkich artykułów. Ostatnio pojawiło się kilka wzmianek na niektórych blogach, ale nie ma nikogo, kto publikował by swoje własne doświadczenia, brak społeczności. Tę lukę chciałbym zapełnić. Moim planem jest osiągnąć FIRE przed 40stymi urodzinami, czyli już niedługo. Napiszę też dokładnie, jak wyglądała moja droga do tego miejsca.
Czyli jeszcze raz, prosto, jak dojść do FIRE, czyli niezależności finansowej? Poprzez kontrolę wydatków (będzie o narzędziach do planowania budżetu3 i konsumeryzmie), poprzez planowanie i rozwój kariery, do momentu, gdy inwestycje wystarczą, by w bezpieczny sposób pokryć codzienne i niecodzienne wydatki.
Zostaw komentarz